Poważna wpadka Orange przy okazji promocji Black Friday

Jako że szał zakupowy z okazji Czarnego Piątku już dawno dotarł do nas zza oceanu, także polskie firmy starają się wykorzystać okazję. Nie zawsze jednak wszystko idzie zgodnie z planem, gdy sklep pokazuje dane osobowe innych klientów.

Orange przygotował specjalną ofertę z okazji Black Friday – w firmowym sklepie miały pojawić się atrakcyjne oferty telefonów bez umowy. Klienci już od kilku dni czekali na rozpoczęcie promocji, lecz gdy rzucili się do kupowania okazało się, że widzą dane pana Przemysława..

Promocja promocją, ale do kogo trafią zakupy

Jeden z naszych Czytelników podesłał nam ciekawy zrzut ekranu wraz z komentarzem:

Po odświeżaniu strony na danych zamawiającego podstawiają się dane innej osoby niż wprowadziłem, nie wiem czy prawdziwe.

Okazało się, że po złożeniu zamówienia faktycznie w danych formularza pojawił się pan Przemysław z Łodzi, z którym nasz Czytelnik nie ma nic wspólnego. Dane tej samej osoby widzieli także inni internauci, dający temu wyraz w komentarzach do wpisu w serwisie Orange:

  

Możemy zgadywać, że walcząc z dużą popularnością sklepu, Orange wdrożyło mechanizmy zwiększające dostępność i przy okazji serwujące kopie strony (cache), gdzie skopiowało się trochę za dużo. Zdarza się nawet najlepszym.

Pana Przemysława z Łodzi pozdrawiamy – jeśli się do nas zgłosi, dostanie na pocieszenie firmową koszulkę. Mamy też nadzieję, że Orange wynagrodzi mu tą chwilową popularność – może wystarczy, by dotarły do niego zamówione przez klientów przesyłki…

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *